środa, 17 września 2014

Od Alicii

Nie mogłam uwierzyć w słowa Merlina. Serce przy nim biło mi mocniej, a teraz dowiedziałam się, że zdradzał mnie... To było niemożliwe...
-On ma szczeniaki z inną a do tego spłodził mnie!-krzyknęłam.
Popędziłam najdalej jak tylko miałam siłę... Po 2 godzinach opadłam ze zmęczenia i usnęłam.. Obudziłam się i ujrzałam przed sobą Dino.
-Jak śmiesz jeszcze do mnie przychodzić?!-krzyczałam oburzona.
-Ale o czym ty mówisz, Alicia?-zapytał.
-Wiem już wszystko, masz szczeniaki z Vantie...I zdradzałeś mnie!
-Kochanie...To było rok temu! Myślałem, że nie żyjesz!-powiedział.
-Tak? To gdzie jest Vantie?! Rzuciłeś ją?-zapytałam oburzona.
-Nie...Ona..ona wygnała mnie uznając, że zdradzam ją..-powiedział.
-Taak, czyli teraz się dowiaduję, że zdradzałeś mnie nie tylko z Vantie, ale i też z innymi..Dobrze, że chociaż się przyznałeś!-krzyknęłam i pobiegłam do watahy. Dotarłam i opowiedziałam wszystko Evenowi i Kicze....


<Even? Kicze?>

( Even dokończ to bo ja nie mam weny. Kicze) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz