poniedziałek, 15 września 2014

Od Evena Dołączenie

Szedłem właśnie z polowania, gdy z paru metrów dostrzegłem znajome wilki. O ile dobrze widzę, byli to Syriusz i Luna. Minęliśmy się lecz oboje przeszli bez słowa. Zacząłem :
-Cześć...
Niczego nie usłyszałem. Myślałem, że Syriusza łączyło coś z moją siostrą, Alicią. No, trudno. Znalazł sobie inną waderę, nic na to nie poradzę. Może Shadow albo inny z basiorów się nią zainteresują. Do watahy w ostatnich kilku dniach przystąpiło bardzo dużo wilków. Pędziłem do jaskini dalej, dłużej się nie zastanawiając. Po kilkunastu minutach ciułaczki po watasze dotarłem na miejsce, do jaskini Alph.
-Cześć, co u moich kochaniutkich szczeniaków i kochanej żonki?-zapytałem żartobliwie.
-Wszystko dobrze, mają koleżankę, Rose. Córkę Luny.-powiedziała Kicze. Podeszłem bliżej i pozostawiłem złowione mięso obok Kicze i szczeniąt. Usiadłem obok mojej żony i pocałowałem ją w policzek.
-Gdy się obudzą daj im świeżego mięsa i ty też coś zjedz. Starczy dla wszystkich.-powiedziałem.
-A ty?-zapytała Kicze.
-Ja już dość sobie pojadłem.-odpowiedziałem i przyniosłem jej mniejszą połowę mięsa.
-Tak dużo..?
-To jest dużo? Chyba wystarczy karmiącej waderze?
-Niech będzie, Even...

<Kicze..?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz