czwartek, 18 września 2014

Od Mari Cd Shady

Wstałam wcześnie rano. Nie wierzyłam że, jestem gammą. Nigdy nie zależało mi na pozycjach. Bo po co to? Nyx i Shady jeszcze spali. Nie chciałam ich budzić i wyszłam cichaczem z jaskini. Był piękny wschód słońca. Nagle tuż nad moim uchem.
- Witaj kochanie. – Odwróciłam się i Shady mnie pocałował.
- Witaj.
- Piękny wschód  co?
- No prawda jest przecudowny. A odpowiesz mi na pytanie?
- Oczywiście.
- Czy myślałeś o potomstwie?
( Shady? )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz