środa, 17 września 2014

Od Evena

-To błagam cię, spójrz. Nikt nie rozumie jej cierpienia, tak jak ja. Chcę dla niej jak najlepiej...-powiedziałem.
-Dobrze, zobaczmy.
Wiem, że Alicia była trochę zwariowana i głupiutka ale taka była, cóż. Ale mimo tego, ona też zasługiwała na miłość, jak każdy, a nie na zdradliwych basiorów...

<Merlin?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz