- Ja też ledwo nadążałam za Nyxem. Robin dawał tylko radę go uspokoić.
- A co on robił?
- No po prostu bawił się z nim tak długo.. No dobra szybko bo zawsze
bawili się w berka i Robin był najszybszym wilkiem jakim znałam i zawsze
Nyx męczył się po krótkiej chwili.
( Kicze? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz